Info

avatar Czarek (arutha86)
Miasto: Lublin. Ogółem: 9307.50 km (4001.00 teren)
Średnia:20.33 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy arutha86.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

maratony

Dystans całkowity:681.00 km (w terenie 561.00 km; 82.38%)
Czas w ruchu:36:19
Średnia prędkość:18.75 km/h
Maksymalna prędkość:59.00 km/h
Suma podjazdów:1850 m
Suma kalorii:5600 kcal
Liczba aktywności:12
Średnio na aktywność:56.75 km i 3h 01m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
59.00 km 35.00 km teren
02:38 h 22.41 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Mazovia Nałęczów 2014

Niedziela, 8 czerwca 2014 · dodano: 08.06.2014 | Komentarze 0

Trasa całkiem fajna, sam cykl trochę mniej...gdzie moje fanty? :P
Podjazdy i zjazdy super, za dużo tylko asfaltu i ciut za dużo pól.
Oznakowanie i zabezpieczenie prawie bezbłędne (z 1 wyjątkiem). Bufety trochę daleko ale z plecakiem daje radę...
Sektor z 11 do 6
Rating 69,8
Open 194/274
M2 26/35
Czas: 2:38:04
Czas zwycięzcy: 1:50:17


Kategoria maratony


Dane wyjazdu:
53.00 km 48.00 km teren
02:47 h 19.04 km/h:
Maks. pr.:51.00 km/h
Temperatura:22.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:530 m
Kalorie: 2000 kcal
Rower:WahooNi

MTBCROSS Maraton Zagnańsk - dystans FAN

Niedziela, 22 lipca 2012 · dodano: 22.07.2012 | Komentarze 0

Oficjalne dane trasy (piszę bo wyszło mi inaczej):
Dystans: 57km
Przewyższenia: 690m (może i tak poczułem ale z mapy to nie wychodzi - zależnie od gps'u wychodziło max. 670m)

Minusy : Jechałem na ten maraton z oczekiwaniem naprawdę ciekawej trasy, a były tylko ciekawe fragmenty. "Łąki" czy jak to jeden kolega określił "ścieżki między borówkami" są wpadką każdego cyklu i im ich mniej tym lepiej-tu było za dużo. Nie wiem jak lepsi ale ja jeżdżąc dla przyjemności wcale nie mam tego uczucia jadąc po nawierzchni trawiastej, którą ledwo można nazwać ścieżką z dziurami po ciągniku/wodzie. Miała być większość lasu - niestety zrozumiałem to jako dukty leśne które uwielbiam - okazuje się, że las to np. droga szutrowa lub asfaltowa w lesie. Tych faktycznie było chyba najwięcej tylko co to za frajda jechać kilometrami po szutrowej drodze prostej jakby ktoś ją wytyczał laserem? Aż dziw bierze, że niektórzy nie zasnęli z wrażenia...
Plusy:
Kilka świetnych zjazdów i (chyba) jeden dłuższy podjazd w lesie, niektóre fajne krótkie piaskownice i trochę błota. Przejazdy przez rzeczki, przez "wrota" też super. Ogólnie jeżeli ograniczyć ilość tego szutru/trawy to plusów byłoby więcej niż minusów... Bufety, oznaczenie trasy, organizacja ok - nie ma się czego czepiać bo jest dobrze, choć to zawsze mocno subiektywna opinia
Dystans/przewyższenie-maraton środka, że tak powiem i dobrze.
Kondycja: standardowo-wyglądało bardzo ładnie do 35-40km, później skurcze i koniec sensownej jazdy. Średnia spadła mi co najmniej o 1,5km/h wliczając szybką przecież końcówkę. Szkoda bo musiałem mocno się oszczędzać - żeby w ogóle dojechać - na dość prostych podjazdach i zmarnowałem masę czasu.


Czas zwycięzcy: 1:52:07
Mój czas: 2:47:39
Miejsce open: 176/212
Miejsce kat (M2): 65/73
Zagnańsk 2012 © proskarzysko

Zagnańsk 2012 © proskarzysko

Zagnańsk 2012 - start FAN © Anna Nemś
Kategoria maratony


Dane wyjazdu:
54.00 km 49.00 km teren
03:08 h 17.23 km/h:
Maks. pr.:56.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:600 m
Kalorie: 2100 kcal
Rower:WahooNi

Maraton Kresowy Chełm 2012

Niedziela, 24 czerwca 2012 · dodano: 24.06.2012 | Komentarze 2

O cyklu dowiedziałem się przypadkiem, w Chełmie nigdy nie jeździłem więc start całkiem w ciemno.
Organizacyjnie:
Rejestracja sprawnie, opłaty niskie (w porównaniu do innych cykli).
Organizacja zawodów...trochę, że tak powiem prowizoryczna. Start honorowy całkiem fajnie choć mało widowni :( Start ostry gdzieś z lasu po wysłuchaniu instrukcji które próbował przekazać Pan bez mikrofonu ;) Dekoracja i losowanie mam wrażenie trwałyby tyle co przejechanie maratonu, niestety ja wymiękłem w połowie tej zabawy.Ale mniejsza z tym. Chronometraż zostawię bez komentarza bo nie warto strzępić klawiszy na to ;) Był - tyle. DUŻO nagród - szkoda, że niesamowicie wolno to losowanie szło. A jakie ładne statuetki - białe misie! :D
Trasa:
Super. Właściwe można by na tym skończyć bo po prostu nie ma się czego czepić. Było wszystko - wijące się zjazdy, single, las, piach, wymagające podjazdy, błoto, kałuże, pola, trawa (dzięki Bogu mało), ciut asfaltu. 2 zjazdy były po prostu super. Chwila nieuwagi i koniec maratonu, a jaka frajda była jak się to przejechało.
Oznakowanie i obstawa:
Bardzo dobrze. Nic dodać nic ująć. Po prostu nie dało się zgubić - strzałek było po prostu DUŻO :)
Bufety:
Bardzo dobrze. Izo/woda/batonik/banan. Gdyby tylko ten batonik to nie był Snickers to byłoby tak jak powinno być - mnie prawie udławił ;)
Na mecie wiem, że były niezłe kluski, grochówka, drożdżówki i owoce. Ja nie miałem specjalnie ochoty jeść więc zadowoliłem się tankowaniem wody i drożdżówką.
Kondycja i wynik:
Jak zwykle mogło być lepiej - zresztą kiedy nie mogłoby? Generalnie ok do 41km, później ciężka batalia z własnym organizmem. W sumie jestem zadowolony, trasa naprawdę dawała w kość na drugim kółku, a gorszy wynik to tylko rezultat za małej ilości km w tym roku - tyle ;)
Dla lepszego samopoczucia mógłbym odjąć 3-4 min na Fair Play od wyniku.
Atrakcje:
"Uwaga dołek" przy zjeździe z asfaltu zaowocowało jakże efektownym OTB, a eleganckie przepuszczenie Pani na zjeździe paniczną próbą wyratowanie się od rozwalenia na drzewie po wpadnięciu w łachę piachu zza zakrętu ;) Generalnie bez większych kontuzji.

Wrażenie ogólne:
Taki maraton mogę jechać choćby za tydzień (trasa,bufety,kameralna atmosfera). Ale organizacyjne wpadki (dekoracja,losowanie,start,chronometraż,wyniki) nie zachęcają do dłuższego przesiadywania w miasteczku i trochę psują ogólne wrażenie, a szkoda bo impreza ma kapitalny potencjał.

Czas: 03:08:05
Czas zwycięzcy: 02:01:56
Czas zwycięzcy kategorii (Elita): 02:03:12
Miejsce open: 81/109
Miejsce kategoria (Elita): 20/22
Rating(open/kat): 64,8%/65,5%


Maraton Kresowy Chełm 2012 © Marek - obstawa trasy

Maraton Kresowy Chełm 2012 © Marek - obstawa trasy maratonu

Maraton Kresowy Chełm 2012 © ja wo

Maraton Kresowy Chełm 2012 © ja wo

Chełm 2012 © Ania Kędra
Kategoria maratony


Dane wyjazdu:
52.00 km 30.00 km teren
02:07 h 24.57 km/h:
Maks. pr.:51.00 km/h
Temperatura:24.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:180 m
Kalorie: 1500 kcal
Rower:WahooNi

Skandia Maraton Lublin

Niedziela, 27 maja 2012 · dodano: 27.05.2012 | Komentarze 5

Start w Skandia Maraton III edycja - Lublin.
Start z Placu Zamkowego może i jest fajny ale kręcenie po połowie miasta asfaltem już mniej. Trasa krótko mówiąc nudna. Chyba nawet bardziej niż zeszłoroczny Nałęczów - tam były chociaż wąwozy. Dużo asfaltu, lasu jak kot napłakał, dużo skraju lasu/pola w stylu kolein po ciągniku. A wystarczyłoby zboczyć lekko do jednego czy drugiego lasu żeby była o niebo ciekawsza trasa.
Organizacja przejazdu bez zarzutu. Nie zauważyłem żeby się ktoś zgubił, sporo obsługi na krytycznych zakrętach, bufety dobrze umiejscowione (choć chyba niespecjalnie zaopatrzone...), nawet policja dawała radę z kierowaniem ruchem.
Za to finisz TRAGICZNY! - kluczenie między samochodami (i to dobre 3-4 km) nikogo chyba nie rajcuje i nie pomaga w osiągnięciu sensownego wyniku. Co za kretyn puszcza trasę przez zakorkowany środek miasta bez wyłączenia tych ulic z ruchu????!!! Mnóstwo osób mało nie powpadało pod koła aut, a jeszcze więcej obrzucało się mięsem z kierowcami. Duży minus dla organizatora.
Nie mniej jednak fajnie móc się pościgać na własnym terenie pomimo ewidentnych wpadek orga.
Cel niestety nieosiągnięty ale było blisko - ostatnie 5-6 km (jak zwykle) niesamowite skurcze i zero-jedynkowe działanie nóg. Spokojnie mogłem wyciągnąć 80% wyniku zwycięzcy, a wyszło niecałe 75%.

Medio: 141/211
Kat M2: 40/53
Czas: 2:07:04
Czas zwycięzcy: 1:35:14
Rating: 74,9%
Kategoria maratony


Dane wyjazdu:
61.00 km 40.00 km teren
02:48 h 21.79 km/h:
Maks. pr.:59.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:540 m
Kalorie: kcal
Rower:WahooNi

Skandia Nałęczów

Sobota, 28 maja 2011 · dodano: 28.05.2011 | Komentarze 0

Skandia Maraton w Nałęczowie. Zawody zorganizowane bardzo sprawnie, szeroki wybór dystansów, pogoda bardzo ładna :)
Jak dla mnie 61km to o te 10 za dużo - jak zwykle - no ale i tak było o niebo lepiej niż ostatnio ;)
Trasa raczej średnia ale może miałem za duże oczekiwania. Za dużo asfaltu i pól - szczególnie tego pierwszego! Lasu jak kot napłakał. Gdyby nie parę dłuższych podjazdów i zjazdów (te były naprawdę fajne - szczególnie wąwozami :D - 60km/h :DDD) to byłoby mocno nudnawo.
Bufet na mecie - lepszy chyba trudno wymyślić - Mazovia ma się od kogo uczyć.
Na miejscu przenośne zlewy i karchery, a na dodatek paczka gadżetów dla każdego :)
Gdyby nie było tyle asfaltu to byłaby chyba prawie idealna impreza :)
Km terenu wpisałem na chybił trafił, mam wrażenie, że sporo było tego asfaltu i teoretycznie może być mniej terenu...

Pogodynka kłamie! Gdzie te straaaaszne burze?! Mało się nie ugotowałem po takich prognozach ;P

Rating 70,4%
Kategoria maratony


Dane wyjazdu:
47.00 km 47.00 km teren
02:53 h 16.30 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:WahooNi

MazoviaMTB Otwock

Niedziela, 3 kwietnia 2011 · dodano: 03.04.2011 | Komentarze 0

Pierwsza Mazovia w 2011. Start średnio udany pod względem wyniku ale trasa nawet fajna i pogoda dopisała. Szkoda, że trasa była nierówna pod względem atrakcyjności ale i tak było ciekawie (jak na okolice wawy przynajmniej). Ilość ludzi - powalająca, zaskoczyła jak widać i orga...
Na przyszłość: muszę mieć magiczne tabletki przeciw skurczom mięśni bo miałem wrażenie, że jakieś mroczne siły usilnie próbują mnie wykluczyć z imprezy ;D
Kategoria maratony


Dane wyjazdu:
65.00 km 58.00 km teren
03:08 h 20.74 km/h:
Maks. pr.:57.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:WahooNi

MazoviaMTB Skarżysko-Kamienna

Niedziela, 25 lipca 2010 · dodano: 25.07.2010 | Komentarze 0

Trasa bardzo ładna, sporo górek i zjazdów, zróżnicowany teren.
Zjazdy wymiatały :D Trasa o niebo ciekawsza od Szydłowca, nie wspominając już całej reszty Mazovii ;)
1 bufet więcej na trasie ;)
Gdyby nie moje chroniczne niedobory K i Mg to może jechałbym szybciej ale i tak było nieźle - punktowo najlepiej w tym roku :)

Czas: 03:08:57
Czas zwycięzcy M2 02:13:38
Rating 70,7%
Miejsce open 268/400
Miejsce M2 73/94
Kategoria maratony


Dane wyjazdu:
66.00 km 63.00 km teren
04:05 h 16.16 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:WahooNi

MazoviaMTB Szydłowiec

Niedziela, 4 lipca 2010 · dodano: 05.07.2010 | Komentarze 0

Tym razem suchy maraton w Szydłowcu, trasa ciut zmieniona i sporo wydłużona (dla mnie za dużo).
Górki już mnie nie zabijały jak rok temu no i jakoś wydawało mi się, że było ich mniej ;D ale pod koniec i tak było ciężko (za długo i za mało cukru we krwi ;)). Na mecie głównym moim celem stał się bufet i wepchanie w siebie idiotycznych ilości jedzenia...no cóż, za mało prowiantu wziąłem chyba na trasę ;)
Ogólnie wszystko fajnie wyłączając idiotyczne fragmenty po trawie (o które wydłużyli w dużej części trasę) i kolejki przed paroma kałużami powodowanymi przez różnorakich czyściochów. Jednak warto było pojechać, choć wynik jak zwykle mógł być lepszy ;)

Czas: 04:05:40
Czas zwyciezcy: 02:40:30
Miejsce kat: 79/99
Miejsce open: 306/407
Rating: 65,3%
Kategoria maratony


Dane wyjazdu:
58.00 km 50.00 km teren
04:08 h 14.03 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:WahooNi

MazoviaMTB Lublin

Niedziela, 20 czerwca 2010 · dodano: 20.06.2010 | Komentarze 0

Trasa ciekawa, pagórkowata, interwałowa. Nawierzchnia z powodu opadów straszna poza kilkoma fajnymi wyjątkami ;) Gdyby tak wszystko nie popłynęło to byłoby super, a tak powtórka Radomia tylko gorzej z uwagi na inną glebę zaklejającą wszystko...Zmiana przełożenia na tyle zajmowała pod koniec jakieś 200 metrów kręcenia w te i w tamte żeby linka zechciała się ruszyć, hamulców brak, ciekawe jak piasty i korba po takim błocie...
W życiu tyle razy nie zaliczałem gleby i kałuż jak na maratonie właściwie na własnym podwórku...technika, technika...

Mój czas: 04:08:03
Czas zwycięzcy M2: 02:27:24
Open M 282/380
M2 67/81
Rating: 59,4%
Kategoria maratony


Dane wyjazdu:
60.00 km 50.00 km teren
02:26 h 24.66 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:WahooNi

Poland Bike Maraton - Łuków

Sobota, 29 maja 2010 · dodano: 29.05.2010 | Komentarze 0

Trasa płaska jak stół, trochę piachu i zróżnicowanej nawierzchni (głównie lasem i trochę polami).
Bufet na trasie niespecjalny, na mecie lepszy niż na ostatnich mazoviach (były kluski, napoje, ciasta).

Czas: 02:26:04
Czas zwycięzcy: 01:50:30
Miejsce: 104/152
Kat: 40/50
Rating: 75,7%
Kategoria maratony